2 weeks

Jeszcze tylko dwa tygodnie! A potem zmiana stanu cywilnego, nazwiska, samopoczucia.... :D

W międzyczasie zamówiłam w naszej kwiaciarni kwiaty w tonacji kremowo-łososiowej - z przewagą róż i eustom - dwie wiązanki, butonierki i samochód. I być może dopasujemy też dekorację za naszym stołem.

A pani Marylka przetestowała na mnie fryzurę - ślubny kok z kwiatem.

Jesteśmy w trakcie dogrywania menu, piosenek i zabaw, a dziś chrzestna Michała pożyczyła mi biżuterię :))
Dostaliśmy dziś też piękne życzenia od jego babci, która niestety nie będzie na uroczystości.

Jestem ciekawa jak to wszystko wyjdzie :)

Jeszcze musimy ogarnąć pierwszą spowiedź!

Komentarze