Targi

Odwiedziliśmy wczoraj z M i Kasią targi ślubne w PKiN :) Piękne wnętrza i mnóstwo, mnóstwo wystawców... Na każdym kroku ktoś zaczepia, wciska do ręki wizytówkę, folder, płytę. Od samego wejścia już Apart kusi krówką mordoklejką, a w sekcji sukien ślubnych każda pani jest chętna do pomocy. My z Kasią cieszyłyśmy oko pięknymi rzeczami i podglądałyśmy pomysły na różne cuda, a Michał skrzętnie notował uwagi, żeby nie zagubić się z gąszczu informacji. Czy się zagubiliśmy, opowiemy później, bo M wziął do siebie naszą półkilową torbę pełną ulotek i gadżetów. Pogłębiliśmy też trochę wiedzę o sposobach profesjonalnego filmowania i robienia zdjęć w różnych atrakcyjnych pakietach ;)
Załapaliśmy się też na pokaz mody ślubnej pana Zienia i pewnego salonu sukni. Kilka mi się podobało, ale czuję, że czeka mnie sporo mierzenia, na które już, szczerze mówiąc, nie mogę się doczekać ;)

Komentarze